Autor |
Leks
Rowerorysta
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
Wto 20:21, 07 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
Kierowcy autobusów i inne przypadki hamstwa na drodze
|
|
|
Zakładam ten post, żeby dać upust mojego gniewu.
Dzisiaj byłem na wycieczce rowerowej z Romim w Chorzowie. Od czegoś trzeba zacząć.
Jechaliśmy dużo po szosie, fajne tempo. Wszystko było ok, dopóki nie znaleźliśmy się w Katowicach. Jedna wycieczka a miałem kilka przypadków z kierowcami autobusów.
#1
Przed przystankiem koło awf jadę normalnie około 30km/h po prawym pasie. Kawałek dalej była zatoczką dla autobusów. Nagle wyprzedza mnie autobus przegubowy z lewej strony tylko po to, żeby zaraz skręcić w prawo do zatoczki przy okazji spychając mnie na sam chodnik. Wyjątkowo niebezpieczna sytuacja, musiałem zahamować i zjechać na chodnik, bo mógłby mnie zahaczyć
#2
Wracam z Katowic. Trochę za AWF-em. Przejechałem skrzyżowanie z dojazdem z prawej strony i nagle jadący za mną autobus zaczął chyba przez 10 sekund trąbić i gestykulować na mnie. Nie wiem o co mu chodziło, skoro jechałem zgodnie z przepisami. A z przepisami jestem na świeżo, bo dopiero co zdałem egzamin na prawo jazdy(musiałem się pochwalić)
Tego już nie wytrzymałem i musiałem odreagować. Wyprzedziłem autobus (korki były, żeby nie było) i pokazałem panu kierowcy środkowy palec z geście pozdrowienia. Potem już mnie nie dogonił, nie pamiętam jaka to była linia, ale za Famurem się stracił..
Szlag mnie trafia taka ignorancja i hamstwo w stosunku do rowerzystów. Jechałem jednostajnie, zgodnie z przepisami i nie stwarzałem żadnych problemów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leks dnia Wto 20:23, 07 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|